Płatny parking przy ASK przy Borowskiej już działa, mieszkańcy Gaju oburzeni

Od minionego piątku, 15 marca parking przy Akademickim Szpitalu Klinicznym przy ul. Borowskiej jest już płatny. Niestety z 500 miejsc parkingowych, którymi dysponuje szpital, połowa jest zarezerwowana dla pracowników.

Od minionego piątku, 15 marca parking przy Akademickim Szpitalu Klinicznym przy ul. Borowskiej jest już płatny. Niestety z 500 miejsc parkingowych, którymi dysponuje szpital, połowa jest zarezerwowana dla pracowników. W efekcie kierowcy, którzy nie mają gdzie zaparkować oraz Ci, którzy nie chcą płacić 3 zł za godzinę postoju wybierają parkowanie na sąsiadujących ulicach. Mieszkańcy Długopolskiej, Kukuczki, Świeradowskiej są załamani. W dzień nie da się zaparkować pod własnym domem.

Od piątkowego poranka za parkowanie przy ASK przy ul. Borowskiej trzeba płacić. 3 zł za każdą godzinę. Mimo to ilość miejsc parkingowych okazała się niewystarczająca. Już w południe na parkingu nie można było zaparkować. Kierowcy, którzy chcieli więc pozostawić auto w okolicy szpitala ruszali na szturm okolicznych uliczek. Ich ofiarą padały ul. Borowska, Długopolska, Puszczykowska, Kukuczki. Kierowcy nie zostawili ani jednego miejsca m.in. przy ul. Długopolskiej i ul. Puszczykowskiej (równoległa do ul. Borowskiej).

Dostajemy od Czytelników wiele listów z zapytaniami o zaistniałą sytuację.

List czytelnika

Prosz odpowiedzie mi na pytanie czy i kiedy moe zosta umieszczone odpowiednie oznakowanie na terenie naszego osiedla (ul. dugopolska, ul. puszczykowska), tak aby osoby przyjedajce do Akademii Medycznej przy ul. borowskiej nie parkoway aut wzdu caej dugoci jezdni na w/w ulicach? Systuacja w cigu dnia staje si dramatyczna, poniewa nie mona si bezpiecznie porusza po ulicy, auta nie mog si wymin, czasem nie mona wyjecha z wasnej posesji, nie wspominajc o pieszych, ktrzy nie maj si gdzie podzia, gdy po obu stronach ulicy od jej pocztku do jej koca stoi sznur zaparkowanych aut. Rozumiem, e zarzd akademii medycznej znalaz sposb na zarabianie pienidzy wprowadzajc opaty za parking, ale dlaczego kosztem mieszkacw? Dzwoniem do stray miejskiej gdzie uzyskaem informacj, e musi zosta wprowadzone odpowiednie oznakowanie przy wjedzie na teren osiedla ( strefa ruchu )tak aby mona byo rozwiza ten problem, co wicej nie potrzebna jest do tego zgoda miasta. Prosz o szybkie rozwizanie problemu.

 

Rada Osiedla jak najszybciej postara się wyjaśnić sytuację z kontakcie z Urzędem Miasta oraz Strażą Miejską.

Działania tej ostatniej widać jednak dobrze po ilości blokad nakładanych na niewłaściwie parkujące samochody, np. przy ulicy Borowskiej oraz Kukuczki.

 

601602_539642459399953_2022816439_n

 

 

 

 

 

Author: Piotr Nawrotek

Share This Post On

3 komentarze

  1. Najpierw zatłoczone były ul. Puszczykowska, Długopolska, Kukuczki. Teraz pracownicy AM znaleźli sobie nowe parkingowe eldorado – podwórko Puszczykowska-Świeradowska-Borowska. Co tam się dzieje!
    Samochody parkują gdzie popadnie, nie tylko pod naszymi oknami, ale też na drodze dojazdowej do śmietnika (ostatnio śmieciarka nie mogła
    zmieścić się między samochodami). Próbujemy oczywiście zwracać uwagę kierowcom, żeby nie parkowali na naszych miejscach parkingowych, ale reakcje są różne: jedni przeparkowują samochód, inni dyskutują, jeszcze inni udają, że nie słyszą. Ręce opadają!

  2. Witam. Mam nadzieję, że zaistniała sytuacja przypomni władzom miasta o mieszkańcach naszego domkowego osiedla i przyspieszy plany przebudowy ulicy Długopolskiej. Już od wielu lat staramy się o przekształcenie jej na strefę zamieszkania z progami zwalniającymi, mijankami i wydzielonymi miejscami parkingowymi (na wzór ul. Lądecka). Od dawna bowiem szaleńcy dojeżdżający do nowych blokowisk przy Wandy Rutkiewicz, Strońskiej i pozostałych rozpędzają się do dużych prędkości na tej ulicy zagrażając poruszającym się tam pieszym. Często strach wyjść z domu na ulicę a co dopiero wypuścić dzieci! Do tego doszedł jeszcze ten exodus z parkowaniem. Dobrym rozwiązaniem jest także propozycja mieszkańców ul. Niemczańskiej o wprowadzenie ruchu jednokierunkowego na osiedlu (na zmianę w przeciwnych kierunkach sąsiadujące ulice).

  3. Popieram kolegę Andrzeja (Małego).
    Jadę sobie do Lewiatana na rogu po metkę łososiową z wieprzowiny i przez ten „exodus z parkowaniem” nie mam gdzie się zatrzymać, więc wracam do domu na ul. Niemczańskiej przez dziurawą jak skarpetki Ferdka Kiepskiego ul. Długopolską, i kładę się spać głodny. Nie mam pojęcia czy długo tak jeszcze wytrzymam, więc apeluję do władz miasta Wrocławia, proszę zróbcie coś z tym.

Submit a Comment